Shinobi

Japońskie filmy, filmy o KKW itd.

Moderator: Sillhre

Shinobi

Postautor: walker_san » 20 marca 2006, 21:39 - pn

wlasnie skonczylem ogladac japonski film pt "Shinobi", film opowiada o dwoch klanach ninja, akcja ma miejsce w XVII w japonii, za ponowania Tokugawy Ieasu, a wiec Tokugawa stwierdzil ze ninja sa zbyt potezni i postanowil sie ich pozbyc, plan byl taki aby kazda wioska wybrala 5 najlepszych wojownikow, ktorzy maja ze soba walczyc( a wioski te nie palaja do siebie miloscia, tylko ze mialy zakaz walk, ktory wlasnie zniosl Tokugawa) , dalej nie zdradze fabuly, chociaz jakas mega to ona nie jest Razz, jezeli chodzi o okreslenia gatunku filmu, to dla mnie jest to dramat, co chwile teskty typu "po co zabijac", " dlaczego musimy walczyc" itd, no i jeszcze taki maly szczegol ze ninja z jednej wioski potajemnie sie zareczyl z ninja z drugiej ( czyli nieszczesliwa milosc itd), mowiac krotko prawie caly film to smuty, ale walki, wlasnie walki sa tym co wyroznia ten film, to tak jakby ktos zrobil walki z naruto, ale w wersji filmowej, i jest to zrobione naprawde dobrze, kazdy ninja ma jakas moc ( wiec nie jest to film dla tych co lubia realizm ), efekty sa zrobione calkiem dobrze, a czasami wrecz fenomenalnie, (scena jak koles spowalnia czas i wyzyna grupe ninja jest zajedwabista ), albo jak kolesiowi lam,ia sie kosci od srodka , wiec jak ktos lubi tego typu bajki z przeslaniem( cos jak mgs ) to moze startowac, nie powinien sie zawiesc
PS. azumi przy tym to shit jezeli chodzi o walki
FU-RIN-KA-ZAN
Awatar użytkownika
walker_san
 
Posty: 72
Rejestracja: 26 września 2005, 20:53 - pn
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski


Postautor: Ashitaka Kajiwara » 04 lipca 2006, 22:28 - wt

ogladalem ten film dosc dawno... ogolnie calkiem mi sie podobal. fakt walki sa swietnie zrobione, aczkolwiek chyba w ZADNEJ nie ma ani sekundy realizmu :D .. fabula rowniez nienajgorsza, przedstawia dosc nietypowy problem jak na tematyke (zalozmy) wojenna (bo w sumie dramatyczna) . co lepsze (pomijajac fantastyke ze glownie chodzi o moce) pokazuje ninja nie jako zastepy zabojcow w czarnych ubraniach ale osoby o roznych osobowosciach i talentach. dokladnie podsumowujac nie gustuje w tego typu filmach ale ten byl calkiem calkiem..
Ashitaka Kajiwara
 
Posty: 215
Rejestracja: 16 marca 2006, 20:45 - czw

Postautor: freylis » 30 listopada 2006, 15:52 - czw

a ja właśnie niedawno obejrzałam "Shinobi Heart Under Blade". Film bardzo mi się podobał, scenariusz znakomity, tylko końcówka smutna... No ale to
tak to oni już mają - w ich filmach piękno zawsze idzie w parze ze smutkiem - tak myślę. :-|
Awatar użytkownika
freylis
 
Posty: 13
Rejestracja: 09 listopada 2006, 18:20 - czw

Postautor: Kazuya » 13 kwietnia 2007, 22:28 - pt

Ten film to masakra w pełnym tego słowa znaczeniu. Dla mnie, człowieka, który przekłada efekciarstwo i wartką akcję ponad doszukiwanie się złożoności osobowości bohaterów i złote myśli, "Shinobi" jest strzałem w dziesiątkę. Taki japoński "Mortal Kombat". Latanie po drzewach i wymyślne sposoby uśmiercania przeciwników. Uwielbiam takie kino, tylko szkoda, że jest go tak mało. Rewelacja w pięknej orientalnej otoczce (scena przy strumieniu, klimacik lasu, noc i czający się nieopodal cichy zabójca). Trochę przywodzi na myśl gry z serii Tenchu, gdzie bossowie także niejednokrotnie używają niekonwencjonalnych gadżetów do odebrania bohaterowi życia. Bajka dla dużych dzieci zrealizowana w sposób mistrzowski.
Wróciłem.
Awatar użytkownika
Kazuya
 
Posty: 21
Rejestracja: 01 listopada 2004, 15:32 - pn
Lokalizacja: Elbląg


Wróć do Kinematografia japońska

cron