POMOCY OD ZNAWCÓW TEMATU I JAPOŃCZYKÓW

Wszystko co związane z "obecnymi czasami"...

POMOCY OD ZNAWCÓW TEMATU I JAPOŃCZYKÓW

Postautor: artur » 24 lipca 2007, 14:49 - wt

Mam pytanie do osób znających bardziej Japonię i Japończyków.Czy jeśli Japończyk mówi , że zatrudni daną osobę od np.1.08., bierze od ciebie numer telefonu...mówi ,że zadzwoni w przeciągu 2-3 tygodni.Czeka tylko na decyzję z góry.Sam proces rekrutacji już trwa dość długo.Niie wiem co o tym myśleć.Polski menager mówi ,że są to ich procedury, od niego też dostałem odpowiedź pozytywną.Naczytałem się, że Japończycy nigdy nie mówią wprost nie.Czy oto w tym przypadku chodzi ?Czy mam temu japończykowi wierzyć ? Czy są to ludzie słowni ?
artur
 
Posty: 3
Rejestracja: 24 lipca 2007, 14:39 - wt


Postautor: artur » 24 lipca 2007, 15:33 - wt

czy jest tu jakiś znawca japońskiej mentalności ?
Artur
artur
 
Posty: 3
Rejestracja: 24 lipca 2007, 14:39 - wt

Postautor: kicek » 24 lipca 2007, 16:23 - wt

znawca ich mentalnosci to nie jestem ale bylem tam pare razy i wiem jedno.Oni nie umieja inc zaimprowizowac i trzymaja sie sztywno procedur. Wyglada na to ze nikt Ciebie nie nabiera. Przeciez skoro podali termin zatrudnienia to nie znaczy ze chca sie Ciebie pozbyc. Inaczej pewnie bys uslyszl formulke "zadzwonimy do Pana pozniej".
Nie spotkalem sie z tym by gwaltownie zmieniali zdanie
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

Postautor: markus07 » 20 sierpnia 2007, 07:47 - pn

z mojego doświadczenia - sprawy biznesowe się tutaj bardzo ciągną. To normalne. Trzeba nauczyć się z tym żyć. Po prostu wszystko pączkuje - czasem jest to po prostu wkur@@$$ i na maxa bo nie potrafią się określić tak czy nie. Jeśli chodzi o zatrudnienie "aliena" to dochodzi jeszcze sprawa wizowa, podatków oraz umowy. Zanim firma zdecyduje się - mimo wstępnej zgody - sprawdza wszystkie formalności i to trwa. Mój kumpel był na rozmowie 4 miesiące temu, potem na drugiej rozmowie 3 miesiące temu- co świadczy o wyjątkowym zainteresowaniu kandydaturą. I mieli zadzwonić za tydzień i cisza.... minęło 3 miesiące i oni znowu zapraszają na rozmowę -ale już w celu uzgodnienia wynagrodzenia i detali kontraktu. Kumpel już prawie zapomniał, że tam składał aplikacje -ale miło się zrobiło gdy zadzwonili. Oni generalnie oddzwonią na 100% jak już obiecali, tylko czasem to zajmuje kilka miesięcy - szczególnie jak firma ma obcy kapitał i szefów za oceanem. Więc cierpliwości. Nie zapomnij też o wizie oraz zakwaterowaniu. Walcz aby w kontrakcie jasno było opisane w jaki sposób firma zapewni Ci zakwaterowanie i do jakiej kwoty pokryje wydatki. Potem oczywiście sprawdź system podatkowy obowiązujący w danym kantonie żeby po roku się nie rozczarować. :) powodzenia i do zobaczenia :)
Awatar użytkownika
markus07
 
Posty: 109
Rejestracja: 28 marca 2007, 05:45 - śr
Lokalizacja: Yokohama

Postautor: kicek » 21 sierpnia 2007, 13:02 - wt

markus ma absolutna racje treba zachowac spokoj i tyle
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

zatrudnienie

Postautor: artur » 10 września 2007, 14:22 - pn

Odpowiadam ...Jestem na etapie odpowiedzi...Ani na tak ani na nie...Termin zatrudnienia podany przez Japończyka minął....Miał do mnie oddzwonić..i nic...Cisza...Polak menago w firmie twierdzi, że sprawy na razie są w toku.....I DECYZJA JEST NA TAK...Czegoś nie rozumiem
artur
 
Posty: 3
Rejestracja: 24 lipca 2007, 14:39 - wt

Postautor: kicek » 10 września 2007, 20:47 - pn

Ja tez, ale moze tak ma byc musisz jeszcze wziasc na cierpliwosc
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa


Wróć do Japonia obecnie

cron