Mam pytanie, otóż jak będę pełnoletni i powiedzmy spotkam Japonkę, spodoba mi się, itp. itd... w końcu chcemy się pobrać. Jak to jest z tym, jeżeli ja jestem chrześćjaninem a ona buddystką czy coś takiego?
Z tego co wiem, japonia jest o tyle pod tym wzgledem wygodna, ze nie ma tam jakichs barier religjinych, sa zarowno buddysci ktorzy chodza do kosciola katolickiego kiedy maja ochote jak i chrzescjianie ktorzy bywaja na ceremoniach Shinto. Dodam tylko ze nie jest to wiedza podrecznikowa a z 2giej reki, jezeli popelnilem jakas gafe to prosze o korekte.
P.S: bardziej bym sie martwil gdzie znajdziesz ladna japonke w twoim wieku w polsce ... a jak znajdziesz - najpierw zadzwon do mnie xD
w japonii slub to kwestia pojscia do urzedu i zlozenia kilku papierkow (warto wszystko przygotowac wczensniej)
niestety jest z tym bardzo duzo pracy.
religia tu nie ma zadnego znaczenia. kekkonshiki to tylko przedstawienie gdzie mozna ewentualnie odegrac panne i pana mlodego w europejskikm stylu
sama jestem na 2 tygodnie przed slubem z japonczykiem (co ciekawe nie msuze byc w tym czasie obecna w Japoni : ) wiec jesli to pilna sprawa - zapraszam na priv
"Droga samuraja zawiera się w desperacji. Dziesięciu, lub nawet więcej ludzi, nie jest w stanie zabić takiego człowieka. Opierając się na zdrowym rozsądku nie dokonasz wielkich rzeczy. Walcząc, zatrać się po prostu w obłąkańczej desperacji."
"W samym środku pojedynczego oddechu, gdzie nie znajdzie się przewrotności, jest Droga."