Ci japończycy to chyba się jeszcze nie nauczyli.. a przyrost naturalny jest na minusie

Ciekawe kiedy zaczną uprawiać prorodzinną politykę. Rząd coś tam omawia?
Adano pisze:no i ładną buźkę trzeba jeszcze mieć xD
Ava pisze:Ze swojego doswiadczenia moge Ci powiedziec:
...
Poza tym nie wiem, czemu wszyscy nippon-maniacy maja teorie, ze jesli pojda na studia na Polsko-Japonskiej to bedzie im latwiej zyc w Japonii.
Nipponson86 pisze:Witam,
Proponuje Wam inne rozwiązanie na moim przykładzie:
1.Skończyć "porządne" studia(sorry humanistyczne się tu akurat mało liczą).
2.Nauczyć się angielskiego na poziomie biznesowym.
3.Dostać się do firmy o międzynarodowym zasięgu.
4.Po okresie *X lat macie sporą szanse na przeniesienie do innej placówki na świecie, a stamtąd metodą "na żabkę" możecie próbować dostać wymarzoną posadę w KKW, lub liczyć na to, że gdzieś po drodzę zainteresuje się Wami jakiś headhunter, który "ukradnie" Was do Japonii.
Nipponson86 pisze:Prostsze tzn.?
.....
Nie chce nikogo zniechęcać i proszę nie zrozumcie mnie źle.Po prostu życzę Wam tego abyście wyjechali tam będąc jak najlepiej przygotowanymi na niespodzianki, które mogą Was spotkać.Ktoś tu wcześniej napisał o tym jak trudno jest się przeprowadzić do innego miasta, a co dopiero do obcego kraju o zupełnie odmiennej kulturze!
Spełnienia marzeń życzę