Strona 1 z 1

Raport z wizyty ;)

Post: 22 lutego 2010, 17:15 - pn
autor: hUBI
Jak ktoś chce zobaczyć kilka filmów (w wolnym czasie będę dorzucał) i małą galerię (też będę zwiększał) to zapraszam:

http://www.youtube.com/view_play_list?p ... 1396E2DB48

http://hubus.pl/edyta/?dir=Japonia

A tak na gorąco to dosyć ciekawą miałem przygodę z kurtką. Jakiś czas temu kupiłem sobie w Londynie kurtkę firmy superdry, w ogóle nie związane to jest z Japonią, od tak - podobała mi się ;). W Tokio w "ticket office" JR Pani z obsługi rozmawia ze mną i się śmieje... zacząłem też się uśmiechać myśląc że jestem zabawny, ale w końcu nie wytrzymała i powiedziała że mam bardzo śmieszny napis na kurtce ;) oczywiście jest po Japońsku więc kupując nie wiedziałem co tam jest. Wytłumaczyła mi bardzo łamanym angielskim że "I'm superdry" chociaż nadal nie wiem co w tym śmiesznego że aż kolega z biurka obok zaczął się śmiać ;). Skończyło się tak że zostawiłem jej swoją wizytówkę i poprosiłem o lepsze tłumaczenie na maila :D.
Zdjęcie na którym widać napis:
http://hubus.pl/edyta/index.php?display ... G_2299.JPG

Re: Raport z wizyty ;)

Post: 22 lutego 2010, 18:47 - pn
autor: Playboy223
To znaczy " Jestem bardzo suchy" .. Nie widze w tym nic smiesznego.. Te poczucie humoru Japonczykow.. Dobrze ze zaczynaja sie otwierac na swiat...

Rozumiem ze filmy sa swieze.. " spojrzenie tej pani od Sake bylo jednoznaczne..."

Re: Raport z wizyty ;)

Post: 22 lutego 2010, 21:12 - pn
autor: s_k
Tam nie tyle jest napisane "jestem bardzo suchy", co "super wysusz" lub "wysusz na maksa". Coś w tym stylu.
Ewentualnie można by też przetłumaczyć "bądź na maksa suchy".
Dla mnie nie jest to śmieszne, ale rozumiem, dlaczego Japończyków to śmieszy :)

Re: Raport z wizyty ;)

Post: 23 lutego 2010, 00:27 - wt
autor: kurimon
Moze dlatego, ze brzmi jak Asahi Super Dry?

Re: Raport z wizyty ;)

Post: 23 lutego 2010, 23:37 - wt
autor: hUBI
Dzieki za odpowiedzi...

A co powiecie na dyskoteke w ktorej wszyscy tancza tak samo, tzn. przygotowany do kazdej piosenki uklad, jaki w tym sens ?
http://www.youtube.com/watch?v=pxRAwEDS ... 48&index=1

Re: Raport z wizyty ;)

Post: 24 lutego 2010, 01:13 - śr
autor: s_k
Para Para Dance ma się dobrze już od ponad 30 lat i nie widać, żeby Japończycy zaczęli tańczyć inaczej :) Oni tak już mają, ktoś wymyśli układ i wszyscy go zaczynają kopiować. Nie da się ukryć, że większość Japończyków to maaarni tańcerze :)
Choć też nie wszędzie tak jest. Mnie najbardziej w klubach wkurzało to, że wszyscy tańczyli przed dj-em. Nie w grupach, lub jakoś tak luźno, bez patrzenia się w jedną stronę, tylko wszyscy jak jeden mąż skierowani ku scenie/dj-owi. Strasznie mi się to nie podoba, dlatego rzadko w Japonii do klubów chodziłem.

Re: Raport z wizyty ;)

Post: 03 marca 2010, 12:34 - śr
autor: hUBI
Dodałem nowe filmy jak kogoś interesuje:
http://www.youtube.com/view_play_list?p ... 1396E2DB48

Przy okazji, możecie mi wytłumaczyć dlaczego ten Pan:
http://www.facebook.com/photo.php?pid=1 ... 0433662114
jest tak ubrany ? ;)

Re: Raport z wizyty ;)

Post: 03 marca 2010, 19:20 - śr
autor: s_k
hUBI pisze:Przy okazji, możecie mi wytłumaczyć dlaczego ten Pan:
http://www.facebook.com/photo.php?pid=1 ... 0433662114
jest tak ubrany ? ;)

Hehehehehe Nie, nie sądzę. Nikt nie jest chyba w stanie odpowiedzieć na to pytanie :)

Re: Raport z wizyty ;)

Post: 03 marca 2010, 20:30 - śr
autor: hUBI
Szkoda że nie nakręciłem jak chodził, biegał... ciężko stwierdzić co to było ;)

Re: Raport z wizyty ;)

Post: 03 marca 2010, 20:47 - śr
autor: s_k
Tzn. ja zupełnie nie jestem zdziwiony, bo i facetów w akwarium z rybką na głowie się widziało w Japonii :) Dziwaków jest tam dużo. Choć z drugiej strony może i tyle, co u nas, tylko tam nie muszą się ze swoimi dziwnymi, ale niegroźnymi upodobaniami kryć.

Re: Raport z wizyty ;)

Post: 03 marca 2010, 22:50 - śr
autor: Playboy223
Każdy fetysz dozwolony, byleby nie łamiący prawa..

W lateksie można wyjść :>