Michał Gliniewicz pisze:Dzięki za odpowiedź myślałem że jest znacznie drożej :p
Playboy223 pisze:No ale nie zapominajcie, że w Tokio zarobki są zatrważająco duże.
kabusan pisze:Nie do końca tak jest. Znam sytuacje branży farmaceutycznej. Placa farmaceuty w Tokio to generalnie 1500 - 2500yen za godzinę. Im bliżej centrum tym mniej. Ta sama praca ale poza Tokio, gdzieś w malej miejscowości to przedział 3000 - 4000yen za godzinę. Generalnie ludzi ciągnie do dużego miasta wiec w małym, poddasza place aby zatrzymać pracowników. W Tokio jest taka konkurencja ze place spadają bo jest więcej ludzi. Zwykle prawo podaż - popyt. To jest sytuacja farmaceutów, innej branży to nie wiem.
Osobiście szukam pracy. Bywam w pośredniaku i najniższa płaca jaka spotkałem to 800yen za godzinę. Nie wiem czy jest tu coś takiego jak minimalna płaca krajowa, ale jeśli jest to obstawiam ze będzie to 800 yen.
ryuurui pisze:dokladnie tak. Pozatym , nie zapominajcie ze w Tokyo jest chorendalnie drogo. parking w centrum kosztuje 400 yenow za 20 min. to jest 12 dolarow za godzine, tak? Ja niew wiem czy to tak malo.
kurimon pisze:ryuurui pisze:dokladnie tak. Pozatym , nie zapominajcie ze w Tokyo jest chorendalnie drogo. parking w centrum kosztuje 400 yenow za 20 min. to jest 12 dolarow za godzine, tak? Ja niew wiem czy to tak malo.
Tokyo nie jest wcale takie drogie. Mozna tanio zjesc, wypic, zabawic sie. Tam jest wszystko w kazdej cenie tylko trzeba wiedziec gdzie. A parkingi z taka oplata to prawie norma w centrum kazdego miasta. Jak zaczniesz jezdzic to zobaczysz:)
PS. horrendalnie..
ryuurui pisze: Ale to nie zmienia faktu ze ceny w Japlandii generalnie sa wysokie. Tu nawet nie chodzi o ceny jednostkowe, ale za mase w jakiej one sie schodza. Placisz za kazdy pierdol. To sa "drobiazgi" ktore jak zliczysz potrafia cie wylysiec w mgnieniu oka.
Aki-chan pisze:Niektórzy myślą, że ser typu Hochland jest drogi w Japonii bo kosztuje 200 jenów (ok 7zł) w Polsce taki ser kosztuje ok 3-4 zł. W Polsce się zarobi ok 2000 zł na miesiąc (Wawa) w Japonii 200.000 jenów minimum (Tokyo) i mimo tych 200 jenów za ser to i tak jest taniej niż w Polsce.