Norek pisze:Zdefiniuj japanofil (bo domyślam się, że o to słowo Ci chodzi).
http://en.wikipedia.org/wiki/Japanophile
Norek pisze:Zdefiniuj japanofil (bo domyślam się, że o to słowo Ci chodzi).
Norek pisze:[
Jak już wspomniałem - Japonia, poprzez swoją odległość i fakt, że tak wielu Polaków tam nie wyjeżdża (w porównaniu na przykład do Amerykanów czy Niemców:) jeszcze bardziej "mityzuje" ten kraj.
Anna2 pisze:Tu sie raczej nie zgodze, bo znam (osobiscie i internetowo) duzo wiecej nie-Polakow niz Polakow, ktorzy mocza sie na dzwiek samego slowa "Japonia". I sa tak samo naiwni i maja takie same klapki na oczach jak wszystkie inne nacje. Ta "dolegliwosc" (jak ja moj maz nazywa) nie wybiera. A slepota jesli chodzi o ta mniej pozytywna strone Japonii jest tez tak samo uniwersalna....
kurimon pisze:Ale tak to jest jak sie jedzie gdzies i bez pracy i bez pomyslu na nia
Kajzer pisze:Ale to raczej nie wina samej Japonii, że ludzie nie myślą...kurimon pisze:Ale tak to jest jak sie jedzie gdzies i bez pracy i bez pomyslu na nia
Właśnie! Wszędzie tak jest, nie tylko w Japonii.
kurimon pisze:
Z tego co widze, nie ma dla Was nic takiego specjalnego w tym kraju.
Anna2 pisze:Mozesz tlumaczyc az ci geba zielenieje z wysilku, ale fanatyk i tak ci odpowie jak wyzej.
Ryuichi pisze:
To po kiego chinchina było zakładać temat,który niczego nie wnosi,a odpowiedz na niego była z góry wiadoma?
Chcecie nawracać bujających w obłokach fanów Nipponu? Może ich zniechęcić? Czy może zademonstrować swoją wyższość nad nimi? Czy nie lepiej by sami przekonali się jak wyglądają realia? Co byście nie powiedzieli, to i tak nic nie da. Niech więc sami spróbują. A Japonia to kraj jak każdy inny. Równie dobrze można się interesować np.USA, Rosją , UK czy Chinami, albo każdym innym krajem na świecie.
Anna2 pisze:No jak to nie ma nic specjalnego???
Przeciez jest J-pop! Manga! Anime! "Kultura"!