koty w workach i te sprawy

Wszystko co związane z "obecnymi czasami"...

koty w workach i te sprawy

Postautor: kaja » 06 marca 2005, 15:54 - ndz

wypowiedzi od "a więc", jak wszyscy wiemy, zaczynać się nie powinno,dlatego też moja wypowiedź została opatrzona tymże krótkim wstępem, abym spokojnie i legalnie mogła teraz użyć tego zwrotu.. :)

(...)a więc...chodzi mi po cieżkiej mojej dzisiaj głowie i spokoju mi nie daje problemat następujący- czy w Japoni są przesądy, czy Japończycy używają tych samych przesądów co taki , powiedzmy, europejczyk...o tym, ze niektóre liczby są szczesliwe bądź nie juz wiem, ale czy na przykład mają swoje czarne koty, albo inne potłuczone lustra itd.

*przepraszam, ale dzisiaj mój mózg nie powienien mi pozwolić zakładać jakichkolwiek tematów, bo mogą polecieć absurdy, niestety jego dzisiejsza awaria nie pozwala mu nade mną zapanować .

no to teraz druga sprawa, czy na przykład są wśród was aż tacy japońscy pasjonaci, którzy mieszają przsądy właściwe dla naszej strefy goegraficznej z przesądami japońskimi. Na przykład jak rozsypie mi się sól to najpierw myślę "o nie.. kłótnia", ale już po chwili oddycham głęboko z ulgą, bo w Japoni to jest dobry znak, i odpędziłam złe duchy, więc kłótni nie będzie :/ albo koedyś, jak miałam przed sobą powazne zadanie, to miałam obsesję zakładania na siebie czerwonego/białego/czarnego, bo słyszałam, ze w Japoni te kolory połączone razem mają przynosić szczęscie, chociaż nie wiem, czy to tak na pewno jest, tzn czy przesąd taki istnieje, słyszał o tym kiedyś ktos?

mmmmmmmm...... to by było chyba na tyle, mam nadzieję, ze zrozumieliscie o co mi chodzi i z niecierpliwością czekam na wasze odpowiedzi
gdyby kózka pokaż rogi kwiecień plecień zjedz melona
Awatar użytkownika
kaja
 
Posty: 140
Rejestracja: 03 października 2004, 22:01 - ndz
Lokalizacja: Tri(p)city


Postautor: Iczka » 07 marca 2005, 19:59 - pn

ano wydaje mi się ze japończycy są jeszcze bardziej przesadni niz europejczycy :] u nas jakos w smoki i te inne rzeczy to raczej nie wierzą..a u nich... w ogóle kalendaz..swieta... pozatym ich tradycje tez często wiąza sie z przesądami... a co do mnie... nie wierze w zaden przesad... jakos nie wydaje mi sie to sensowne.. heh... :D no i wróciłam pozdrawiam wszystkich :lol:
www.szkice.blog.onet.pl ---mój blog


"...Humor jest najwspanialszym bogactwem życia" :)
Awatar użytkownika
Iczka
 
Posty: 51
Rejestracja: 24 września 2004, 22:46 - pt
Lokalizacja: Z daleka:)

Postautor: Kelly » 08 marca 2005, 10:42 - wt

Może przesądem to to nie jest, ale przejęciem jakiegoś obyczaju na pewno. Bowiem ja na Walentynki otrzymuję od mojej Pani czekoladę, pamiętam natomiast nie o Dniu Kobiet, ale o Białym Dniu.
Kelly
Straż Przyboczna
 
Posty: 583
Rejestracja: 04 października 2004, 13:07 - pn
Lokalizacja: Wrocław


Wróć do Japonia obecnie

cron