Czy byliście w Japonii?

Wszystko co związane z "obecnymi czasami"...

Postautor: kicek » 28 marca 2007, 11:42 - śr

Gratuluje albo wspolczuje. szczerze mowiac nie moglbym tam zyc. Moja psychika by pewnie nie wytrzymala. Brak przestrzeni i ten ped do wszystkiego. Troche dla mnie za malo miejsca. Jak wracam do kraju naprawde doceniam to co my mamy.
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa


Postautor: Czorny » 31 marca 2007, 22:43 - sob

No cóż jak ja już miałbym polecieć (a są już takie plany :roll: ) , to pierwsze co odwiedze bęndzie Kyoto....dlaczego ? Bo jest tam troche świątyń do zwiedzenia 8) ....ja tam nielubie dużych miast gdzie tylko istnieje nowoczesna technika i szybki rozwój upadku naszej cywylizacji (niemówe że Kyoto to nie miasto no ale wiadomo o co mi chodzi :x ) może to przez to że zostałem wychowany od urodzenia na odludziu , zdala od miast i wrednych sąsiadów ? Niewiem , ja tam wole podziwiać i poznawać starą kulture Japoni , a nie ,,Hiper wierzowce , sklepy i komputery" to niedlamnie :wink: .....no ale skończe z tym offtopem....
Awatar użytkownika
Czorny
 
Posty: 11
Rejestracja: 31 października 2006, 21:14 - wt
Lokalizacja: Wierzbie Las

Postautor: kicek » 31 marca 2007, 23:13 - sob

Wiesz co smialo mozesz pojechac do Nagoii. Okolica palacu Tokugawy jest w sumie niska do wiezowcow kawalek drogi i to chyba jedyne miejsce w Japonii gdzie poczulem przestrzen. Nie polecam Osaki bo ciasno wszedzie, ale Kumamoto, oj warto tez pieknie i oczywiscie Hamamatsu i Yokosuke, w Yokohamie bedziesz mogl wybrac czy wolisz wysoko i nowoczesnie , czy trtoche nizej i orientalnie
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

Postautor: markus07 » 16 kwietnia 2007, 07:05 - pn

Ja zdecydowanie polecam Tokyo - koniecznie Shibuye, Harajuku, Park yoyogi, zamek cesarza no i Shinjuku z pieknymi widokami z olbrzymich wiezowców, Yokohame - koniecznie Sakuragicho, Osanbashi, Marina Tower potem Kamakure z wielkim budda i dalej w świat - Kyoto -wbrew pozorom to świątyń jest także sporo w Tokyo i okolicach - w Kyoto są jeszcze cuda świata :) potem Hiroshimę oraz Okinawę - aby przekonać się, że Japonia to zróżnicowany kraj z nutką tropików, oraz Hakone - góry i oczywiście wejść na Fuji-san. Ale na to wszystko trzeba czasu i pieniędzy - i raczej w 2 tyg się nie uda.

Dla mnie Kyoto to jak Kraków, pozornie ciszej i spokojniej :)
Awatar użytkownika
markus07
 
Posty: 109
Rejestracja: 28 marca 2007, 05:45 - śr
Lokalizacja: Yokohama

Postautor: kicek » 16 kwietnia 2007, 12:38 - pn

z tym ciszej i spokojniej to bym polemizowal. trzeba bylo pojechac teraz w kwietniu na swieto kwitnacej wisni do parku pod najstarsza wisnie w Japonii [tak mowia] wszyscdy chca pod nia siedziec, ubaw po pachy. A spokoj w okolicy Tokyo znajdziesz napewno w Kawagoe
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

Postautor: markus07 » 17 kwietnia 2007, 03:44 - wt

hehe no okres jak kwitną wiśnie generalnie jest szaleństwem tak jak Golden Week już nie długo....w brew pozorom Japończycy to bardzo rozrywkowy naród. Co do Kyoto to miałem na myśli taką ciszę - w sensie na ulicach nie jest tłocznie, można znaleźć sporo bardzo klimatycznych knajpek i zapierających dech w piersiach świątyń :)
Awatar użytkownika
markus07
 
Posty: 109
Rejestracja: 28 marca 2007, 05:45 - śr
Lokalizacja: Yokohama

Postautor: kicek » 17 kwietnia 2007, 12:14 - wt

Ale mialem niefart. Jak ja bylem to caly czas zeglowalem w tlumie a byl to listopad albo poczatek grudnia i do tego deszczyk kropil
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

Poprzednia

Wróć do Japonia obecnie

cron