Lincz za obmacywanie w metrze

Wszystko co związane z "obecnymi czasami"...

Lincz za obmacywanie w metrze

Postautor: szmudi » 21 grudnia 2005, 14:29 - śr

Mężczyzna złapany na gorącym uczynku obmacywania młodej kobiety w metrze w Osace został pobity przez pasażerów, wskutek czego zmarł - poinformowała policja.

Korzystając z tłoku w wagonie metra, mężczyzna obmacywał 20-letnią studentkę, a następnie usiłował uciec, gdy pociąg metra zatrzymał się na stacji. Ruszył za nim policjant i trzej pasażerowie. Mężczyznę przewrócono na ziemię. Nieprzytomny został przewieziony do szpitala gdzie zmarł - poinformowała policja, która prowadzi śledztwo w sprawie przyczyny zgonu.


Molestowanie seksualne jest na porządku dziennym w japońskim metrze. W ciągu ośmiu lat trzykrotnie wzrosła liczba tego rodzaju incydentów. Według policji w 2004 r. w pociągach metra odnotowano 2201 przypadków obmacywania i poważniejszych aktów agresji seksualnej wobec kobiet. Jedna trzecia ofiar to uczennice i studentki.

Władze japońskie wprowadziły surowsze kary za molestowanie seksualne. W pociągach metra są specjalne wagony, którymi w godzinach szczytu mogą jeździć tylko kobiety. (jask)
szmudi
 
Posty: 9
Rejestracja: 13 października 2005, 00:03 - czw
Lokalizacja: NORGE


Postautor: Sillhre » 21 grudnia 2005, 15:23 - śr

Lincz to było już jednak przegięcie, choć za ostrymi karami akurat jestem. Tylko bez przesady z tą ostrością - proporcje muszą być naturalnie zachowane. Trudno , żeby za coś takiego ktoś dostał dożywocie.
Ale świnie ci faceci... swoją drogą... :-x :evil: :evil:
"Nie sztuka szanować swego mistrza, kiedy jest on miły i łagodny, ale wtedy, kiedy jest twardy i bezlitosny."
"Stado dzikich kaczek podrywa się nie dlatego, że jedna zakwakała, lecz dlatego, że się poderwała."
Awatar użytkownika
Sillhre
 
Posty: 460
Rejestracja: 16 października 2004, 19:54 - sob
Lokalizacja: Szanghaj

Postautor: Wirid_:P » 22 grudnia 2005, 00:36 - czw

Zeby odrazu zabijac to nie... polamac rece takiemu delikwentowi to sie oduczy :evil: nie lubie takich ludzi, zboczency... : :evil: :evil:
kodokan kobukan megaturbo aikido :D
Awatar użytkownika
Wirid_:P
 
Posty: 351
Rejestracja: 27 listopada 2004, 17:00 - sob
Lokalizacja: Poznań

Postautor: qadesh » 29 grudnia 2005, 17:01 - czw

ręcę jak ręce...
ja bym im co innego... i bynajmniej nie łamała...
ale co kraj to obyczaj...
Awatar użytkownika
qadesh
 
Posty: 171
Rejestracja: 22 października 2004, 14:22 - pt
Lokalizacja: kraków

Postautor: Yoki » 30 grudnia 2005, 19:42 - pt

No trochę brutalnie go potraktowali, ale miejmy nadzieje,
że będzie to nauczka dla podobnych zboczeńców jak zobaczą, że może im stać się poważna krzywda to będą się powstrzymywać.
Ale to tylko moje zdanie.
:) ohayo wszystkim :)
Awatar użytkownika
Yoki
 
Posty: 54
Rejestracja: 21 listopada 2005, 01:13 - pn
Lokalizacja: Słupsk

Postautor: Megane FECHI » 31 grudnia 2005, 16:45 - sob

Poweim szczerze, że tego typu wiadomości sprawiają, że ten naród coraz bardziej mnie zaskakuje xD

Zboczeńcy w metrze są od czasu jak metro istnieje, dziewczyny się starają zabezpieczyć (maj np takie śmieszne alarmy lol), ale obawiam się, że na wiele to sę nie zda - walka z wiatrakami.
Obrazek
Awatar użytkownika
Megane FECHI
 
Posty: 71
Rejestracja: 31 grudnia 2005, 14:39 - sob
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Bushi » 07 stycznia 2006, 00:00 - sob

gdyby jakis idiota obmacywal moja kobiete w metrze to pewnie < cięcie... >
Awatar użytkownika
Bushi
 
Posty: 19
Rejestracja: 14 listopada 2005, 12:34 - pn

Postautor: Sillhre » 07 stycznia 2006, 13:25 - sob

Ej sorry gościu, ale przeginasz. Jakakolwiek jest Twoja opinia o homoseksualistach to nikt nie upoważnia Cię do podobnych słów na forum. Jak widzę pojęcie tolerancja JEST CI KOMPLETNIE OBCE. Pomijam już Twoj język i styl wypowiedzi.

POza tym chcę zauważyć, że lincz z jakiegokolwiek powodu na innym osobniku nas tez nie stawiałby w najlepszym świetle. O ile rozumiecie o czym mówie... Od tego jest policja/ wymiar sprawiedliwosci itp.
"Nie sztuka szanować swego mistrza, kiedy jest on miły i łagodny, ale wtedy, kiedy jest twardy i bezlitosny."
"Stado dzikich kaczek podrywa się nie dlatego, że jedna zakwakała, lecz dlatego, że się poderwała."
Awatar użytkownika
Sillhre
 
Posty: 460
Rejestracja: 16 października 2004, 19:54 - sob
Lokalizacja: Szanghaj

Postautor: Bushi » 07 stycznia 2006, 15:21 - sob

ehhh wiedzialem ze moge spotkac sie z takim odwetem. piszac o homo mialem na mysli tych przekretow w wiezieniach a nie kazdego zwyklego obywatela. byc moze troche mnie ponioslo, ale zjawisko pedofilii i gwaltu wzbudza we mnie totalna odraze. wyrazilem wlasne zdanie, i byc moze tobie nie bardzo przeszkadzaja takie rzeczy, ale ja jestem ostro nastawiony przeciwko temu.
Awatar użytkownika
Bushi
 
Posty: 19
Rejestracja: 14 listopada 2005, 12:34 - pn

Postautor: Sillhre » 07 stycznia 2006, 20:05 - sob

Wiesz, ja też mogę wyrazić swoje zdanie niekoniecznie pisząc o "zryciu" kogoś... bo mozna inaczej wyrazić swoją dezaprobatę.
Poza tym o ile mi wiadomo pedofilia czy gwałt to nie homoseksualizm.

Pedofilia i gwałt wzbudzają we mnie odraze, oburzenie itp. i proszę abyś nie sugerował, że mi te rzeczy może nie przeszkadzają, ponieważ tak nie jest. Niczego podobnego nigdzie nie napisałam.
Napisałam poza tym, ze lincz jest czyms złym, bo zyjemy w panstwie prawa i to nie my jestesmy szeryfami. Od tego są inne jednostki. Nie mozemy wymierzac sprawiedliwosci na własną rękę. I to nie oznacza, ze jestem po stronie oprawcy.

Jeśli dla kogoś to, co pisałam wczesniej o tej sprawie jest rownoznaczne z poparciem dla gwaltu czy pedofilii czy molestowania seksualnego to niech się popuka w czółko i generalnie bawi dobrze.
"Nie sztuka szanować swego mistrza, kiedy jest on miły i łagodny, ale wtedy, kiedy jest twardy i bezlitosny."
"Stado dzikich kaczek podrywa się nie dlatego, że jedna zakwakała, lecz dlatego, że się poderwała."
Awatar użytkownika
Sillhre
 
Posty: 460
Rejestracja: 16 października 2004, 19:54 - sob
Lokalizacja: Szanghaj

Postautor: Bushi » 07 stycznia 2006, 22:21 - sob

Sillhre pisze: Poza tym o ile mi wiadomo pedofilia czy gwałt to nie homoseksualizm.


jasne ze nie, a czy ja to porownuje?

Sillhre pisze: Napisałam poza tym, ze lincz jest czyms złym, bo zyjemy w panstwie prawa i to nie my jestesmy szeryfami. Od tego są inne jednostki. Nie mozemy wymierzac sprawiedliwosci na własną rękę. I to nie oznacza, ze jestem po stronie oprawcy.


wiesz, takich textow nie bardzo jestem w stanie sluchac. gdyby ktos zrobil krzywde np. mojej siostrze to z pewnoscia nie pozostawilbym tego bez slowa, czekajac jedynie az policja cos zrobi. taki juz jestem, za czlonka rodziny wskoczylbym w ogien. co z tego ze policja zlapie natreta, wsadzi do kicia, on wyjdzie po paru latach i nadal bedzie szalec. jeszcze ja bede oplacac jego pobyt w wiezieniu (placac podatki). taki czlowiek musi poniesc odpowiednia kare, nie tylko przesiedziec w zamknieciu na koszt panstwa. tacy ludzie musza ponosic srogie kary jak i rowniez powinni zostac leczeni; bo sam pobyt w kiciu nic nie zmieni.
owy temat dotyczy jedynie "obmacywania", ale jak wiadomo od czegos w koncu sie zaczyna. im predzej taki czlowiek dostanie odpowiednia kare tym predzej bedzie w stanie "znormalniec".
Awatar użytkownika
Bushi
 
Posty: 19
Rejestracja: 14 listopada 2005, 12:34 - pn

Postautor: Sillhre » 08 stycznia 2006, 16:05 - ndz

A` propos porownan:
piszac o homo mialem na mysli tych przekretow w wiezieniach a nie kazdego zwyklego obywatela. byc moze troche mnie ponioslo


wiesz, takich textow nie bardzo jestem w stanie sluchac. gdyby ktos zrobil krzywde np. mojej siostrze to z pewnoscia nie pozostawilbym tego bez slowa, czekajac jedynie az policja cos zrobi. taki juz jestem, za czlonka rodziny wskoczylbym w ogien. co z tego ze policja zlapie natreta, wsadzi do kicia, on wyjdzie po paru latach i nadal bedzie szalec. jeszcze ja bede oplacac jego pobyt w wiezieniu (placac podatki). taki czlowiek musi poniesc odpowiednia kare, nie tylko przesiedziec w zamknieciu na koszt panstwa. tacy ludzie musza ponosic srogie kary jak i rowniez powinni zostac leczeni; bo sam pobyt w kiciu nic nie zmieni.


Wiesz, może Cie to maksymalnie zaskoczy, ale dla swoich bliskich tez zrobiłabym wiele, ale nie żyjemy w dziczy.
Weź sobie wyobraź, że kazdy bawi się w sędziego i kata, przecież kompletny chaos by zapanował. Jak byś powstrzymał klienta, ktory postanowil Cię zabić/ ew. skatować , bo źle zaparkowałes auto? A być może i do takich aktów by doszlo, gdyby pozwolic ludziom na lincze.

Nie znaczy, ze nie rozumiem chęci odwetu u ludzi, ktorych bliscy zostali skrzywdzeni. Ale to nie my od tego jestesmy.
A to, ze gwalciciel/zbrodniarz wychodzi po kilku latach to niestety nasze prawo... Chyba nalezaloby pomyslec o jego zmainie a nie o ganianiu z gaz-rurką czy nożem za oprawcą w poszukiwaniu zemsty...
"Nie sztuka szanować swego mistrza, kiedy jest on miły i łagodny, ale wtedy, kiedy jest twardy i bezlitosny."
"Stado dzikich kaczek podrywa się nie dlatego, że jedna zakwakała, lecz dlatego, że się poderwała."
Awatar użytkownika
Sillhre
 
Posty: 460
Rejestracja: 16 października 2004, 19:54 - sob
Lokalizacja: Szanghaj


Wróć do Japonia obecnie