Szkoła w Japonii

Wszystko co związane z "obecnymi czasami"...

Szkoła w Japonii

Postautor: berry » 31 stycznia 2007, 22:31 - śr

Nie wiem czy był taki temat, ale z tego co patrzyłam to nie. Jeśli chodzi o szkołę w Japonii to mam pytanie. Z tej przyczyny, że jestem Europejką nie jestem wstanie do końca zrozumieć niektórych zwyczajów panujacych w Japonii choć bardzo lubię ten kraj. Nie rozumiem dlaczego dzieci od samego początku muszą uczyć sie tej hierarchi w społeczeństwie. Tzn. wiem mniej więcej o co chodzi, ale jakoś nie dokońca. Odwołuje sie do jednego z artykułów w polskiej gazecie w Japoni, dlatego pytam. Acha no i jeśli chodzi o japońską szkołe to ma praktycznei same plusy. Uczniowie sami sprzątają szkołę, uczy się ich jak trzeba wystepować, mają lekcje instrumentów (u nas trzeba płącic kase na zajęcia albo chodzic do szkoły muzycznej) no i wiele wiele innych. Co jeszcze wiecie o japońskiej szkole?
Awatar użytkownika
berry
 
Posty: 22
Rejestracja: 14 stycznia 2007, 23:31 - ndz


Postautor: kicek » 31 stycznia 2007, 23:24 - śr

Mam nadzieje ze myslisz o instrumentach japonskich bo o klasycznych to zapomnij placisz ze az milo zreszta nie tylko za to ale za kazde dodatkowe zajecia. Mundurki kazda szkola ma inne i wszyscy chodza jednakowo ubrani. odpowiednik naszego liceum taki ichni colege, to szkoly w stylu amerykanskim lub anglosaskim jak kto woli. Takze tutaj wszyscy sa jednakowo umundurowani.
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

Postautor: berry » 01 lutego 2007, 14:19 - czw

no właśnie. Ja bym tego nie przeżyła. Mundurki blee...
Awatar użytkownika
berry
 
Posty: 22
Rejestracja: 14 stycznia 2007, 23:31 - ndz

Postautor: Aki-chan » 01 lutego 2007, 14:25 - czw

ja z tego co wiem to w Japonii darmowa nauka trwa od 6 do 15 roku życia (podstawówka i nizsza szkoła średnia).
Od najmłodszych lat Japończycy uczą się kanji, dzięki czemu wykształcają w sobie spostrzegawczość, cierpliwość. Uczy to również dyscypliny itp. Od małego mają wpajane, że muszą się uczyć i nawet robią to chętnie.
Chociaż z drugiej strony co niektórym źle to na psychike wpływa. Taka ciągła presja że trzeba się uczyć, żeby nadążać za materiałem i żeby coś wiedzieć. Dlatego też w Japonii jest popełniane tyle samobójstw.[/i]
Awatar użytkownika
Aki-chan
 
Posty: 261
Rejestracja: 25 września 2006, 12:28 - pn
Lokalizacja: Tokyo

Postautor: olusia » 01 lutego 2007, 14:30 - czw

I to jest jeden z wiekszych minusow japonii, ja chyba bym nie mogla tak zyc, poniewaz lubie sobie czasami poleniuchowac :P
Awatar użytkownika
olusia
 
Posty: 69
Rejestracja: 30 grudnia 2006, 21:58 - sob

Postautor: kicek » 01 lutego 2007, 23:45 - czw

Nauka zaczyna sie od 5 - tego roku zycia. Trwa tak dlugo jak dlugo glowa przyswaja wiedze. Co rok lub dwa maja testy ktore decyduja o ilosci i formie dlaszego ksztalcenia. Najgorsze jest jednak to ze od tego momentu jak rozpoczynaja nauke wchodza do systemu z ktorego ich dopiero smierc uwalnia. Czesto widac maluchy siedzace i ryczace na ulicy a matki stoja nad nimi i wogole nie reaguja. Po prostu pozwalaja im sie buntowac bo od pojscia do szkoly juz im tego nie wolno. Poki jestes maly rob co chcesz a p;otem juz system. To uwazam za najgorsze, ale wyscig szczurow juz i u nas trwa w najlepsze
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

:(

Postautor: Aiko Asakura » 30 marca 2007, 16:40 - pt

Nom, ta presja na dzieci to nie najlepsza. Nauka, nauka, nauka. My to mamy jakieś rozrywki przynajmniej.
A nie wiedziałam że w Japonii jest duża liczba samobójstw. To prawda?
Aha, a ile trwają wakacje u nich? vGdzieś to czytałam , ale nie moge sobie przypomnieć. Czyba troche krócej niż dwa miechy...
Aiko Asakura
 
Posty: 25
Rejestracja: 27 marca 2007, 13:46 - wt

Postautor: kicek » 30 marca 2007, 17:26 - pt

Licz na tygodnie nie miesiace. i nie maja tylu swiat i ferii co u nas.
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

Re: :(

Postautor: Demonik » 30 marca 2007, 20:28 - pt

Aiko Asakura pisze:A nie wiedziałam że w Japonii jest duża liczba samobójstw. To prawda?

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że wskaźnik samobójstw w Japonii jest jednym z największych na świecie. Co roku na 100 tysięcy mieszkańców odnotowuje się tam średnio 24,1 samobójstwa.
Szczególnie "modne" jest podobno umawianie się przez internet na zbiorowe samobójstwa. Zwykle ludzie zamykają się w samochodach, łykają prochy na sen i odpalają piecyki węglowe zatruwając się śmiertelnie czadem.
Od kilku lat tego rodzaju zbiorowe samobójstwa są coraz częstszym zjawiskiem w Japonii. W 2005 r. w ten sposób odebrało sobie życie 91 Japończyków
Chyba gdzieś w okolicach góry Fuji jest las, w którym bardzo łatwo jest się zgubić. Ponoć kiedyś biedni wieśniacy zostawiali w nim zwierzętom na pożarcie dzieci, których nie byli w stanie wykarmić. Teraz bardzo często przyjeżdżają właśnie tam ludzie z różnych części Japonii aby zakończyć swój żywot.
You may even hear a final sound like the breaking of crystal. Then you are no more.
Awatar użytkownika
Demonik
 
Posty: 87
Rejestracja: 24 marca 2007, 02:24 - sob
Lokalizacja: ウッチ

Postautor: bobon » 03 kwietnia 2007, 13:47 - wt

berry pisze:no właśnie. Ja bym tego nie przeżyła. Mundurki blee...





ej, co nie pasuje taki mundurek??
Obrazek
FIGO FAGO BABCIA NAGO TEGES MAJONES I WAZELINA.... I WOGOLELE LOL xD
Awatar użytkownika
bobon
 
Posty: 297
Rejestracja: 11 lutego 2006, 11:10 - sob
Lokalizacja: warszawa

Postautor: kicek » 03 kwietnia 2007, 20:38 - wt

widzialem i ladniejsze i obrzydliwe, ale ostatnio chodzila taka pokratkowana zenska procesja po Warszawie . Ale to wygladalo
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

Postautor: bobon » 04 kwietnia 2007, 21:08 - śr

dlatego mi pomysł z mundurkami w Polsce pasi, no ale mają być takie jak na wcześniejszym obrazku
FIGO FAGO BABCIA NAGO TEGES MAJONES I WAZELINA.... I WOGOLELE LOL xD
Awatar użytkownika
bobon
 
Posty: 297
Rejestracja: 11 lutego 2006, 11:10 - sob
Lokalizacja: warszawa

Postautor: kicek » 04 kwietnia 2007, 22:43 - śr

nie licz nato chociaz? kto wie. Nasza wrodzona pomyslowosc i umiejetnosc omijania przepisow jest praktycznie bez granic. pozyjemy zobaczymy.
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

Postautor: bobon » 04 kwietnia 2007, 23:46 - śr

rany jak on by zrobił takie mundurki, to normalnie nie wiem, flache bym mu postawił
FIGO FAGO BABCIA NAGO TEGES MAJONES I WAZELINA.... I WOGOLELE LOL xD
Awatar użytkownika
bobon
 
Posty: 297
Rejestracja: 11 lutego 2006, 11:10 - sob
Lokalizacja: warszawa

Postautor: kicek » 05 kwietnia 2007, 00:50 - czw

Patrzmy prawdzie w oczy , to nie on bedzie je projektowal. Jak bedzie ktos normalny to moze byc fajnie. Pewnie kazsa szkola bedzie miala inny kroj i to dopiero moze byc ciekawe
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

Następna

Wróć do Japonia obecnie

cron