Boże, to już chyba piętnasty temat z takimi samymi pytaniami! Czy ludzie już nie potrafią szukać?!
A jeśli chcesz krytykować to przy okazji napisz co jest nie tak i co mam zrobić żeby wyjść na prostą
.
Przede wszystkim skończyć studia. Jakie? Nikt ci na to pytanie nie odpowie.
Pytasz, jakie zawody są w Japonii poszukiwane. Jeśli jesteś gaijinem, to w tej chwili - żadne. Japonia pozbywa się cudzoziemców, bo ją kryzys poważnie dotknął i nikt ci dzisiaj nie jest w stanie powiedzieć, co będzie za 6 lat, jak ty będziesz kończył studia. Taka prawda. Poza tym planowanie studiów, a co za tym idzie swojej kariery pod kątem kraju tak odległego, którego języka się nie zna i nic się o życiu w nim nie wiem jest nie tyle błędem, co idiotyzmem.
Wybierz takie studia, które:
A) będą się pokrywały z twoimi zainteresowaniami
B) będziesz (lub chociaż wydaje ci się, że będziesz) spełniony pracując w zawodzie, choćby w Polsce
C) na które jest zapotrzebowanie TUTAJ, bo nigdy nie wiesz, czy ci się coś nie odwidzi, plany i priorytety nie pozmieniają i najważniejsze, żebyś miał przyszłość TUTAJ, potem możesz planować wyjazd do Japonii.
Gdzie najlepiej mieszkać?
Co to za pytanie? Nikt nie wie, co lubisz, czego oczekujesz od życia, więc nikt nie jest w stanie ci powiedzieć, gdzie ci będzie dobrze. A jeśli chodzi o kwestie zatrudnienia, to też nikt ci nie jest w stanie doradzić, bo ani nie skończyłeś jeszcze żadnych studiów, ani nie masz doświadczenia, więc trudno powiedzieć, gdzie najlepiej szukać.
Kasa:
10 000 na pół roku wliczając bilet, wyżywienie, mieszkanie? Że sparafrazuję: a co ty sobie za to kupisz, waciki?
Wiza:
Jak już pisałem (i nie tylko ja) chyba już milion razy:
NIE MA PRACY - NIE MA WIZY , więc najpierw trzeba znaleźć kogoś, kto cię będzie chciał zatrudnić, potem można myśleć o wyjeździe tam. A żeby ktoś cię chciał zatrudnić, to trzeba czegoś więcej, niż tylko skończonych studiów, jakikolwiek by to nie był kierunek.
A tak na koniec mała rada - przy okazji nauki japońskiego warto popracować nad językiem polskim (gramatyka, ortografia, składnia, interpunkcja), bo chyba nauczyciele w liceum teraz jakoś pobłażliwie traktują uczniów pod tym względem....
Wniosek:
Jak już będziesz na 4-5 roku studiów, po jakichś (najlepiej zagranicznych) internshipach, z konkretnym doświadczeniem, wróć tu i ponów pytanie, na pewno uzyskasz konkretne odpowiedzi. Jak na razie nie masz co planować, bo nie masz zaplecza do wyjazdu. Bolesne, ale prawdziwe.
Wszystko jest do osiągnięcia, ale takie decyzje trzeba podejmować "po dorosłemu". Za parę lat zrozumiesz, o co mi chodzi.
Pozdrawiam