ryuurui pisze:Jesli wliczysz platne szkoly, transport jak to zostalo powyzej wspomniane, wypadu tu i tam, kazda drobna usluge za ktora trzeba placic to sie zbiera. Zlobek w Chibie poitrafi kosztowac 500 - 700 dol. Moja zona placi 200 dol za miesieczny na pociagi do Tokyo. Itd. To nie o to chodzi ze w porownaniku z zarobkami w Polsce to czy owo jest drozsze niz w Tokyo. Chodzi mi os laczna ilosc wydatkow. Najem jest tez cholernie drogi, szczegolnie w Tokyo. Nie wiem jak to w Warszawie wyglada.
kurimon pisze:ryuurui pisze: Jesli Twoja zona placi 20000 jpy za pociagi to firma jej tego nie zwraca?
ryuurui pisze:Ja nie wiem czy jest tak tanio, pare miast Japonskich bylo na liscie najdrozszych miast na swiecie, Tokyo na 1szym miejscu...
ryuurui pisze:
No wlasnie nie.
ryuurui pisze:Ja nie wiem czy jest tak tanio, pare miast Japonskich bylo na liscie najdrozszych miast na swiecie, Tokyo na 1szym miejscu, a Warszawa nawet nie zakwalifikowala sie do 50-tki. Ja uwazam ze wiele cen za ulsugi sa o wiele za wysokie. Jesli dla was to tanio to OK...
ryuurui pisze:Pojechalem na wystawe kaligrafii do Ginzy, co w sumie nie jest daleko ode mnie, 30 pare min pociagiem i metrem. bilet: 1200yen
PapaSzakal pisze:Witajcie!!! Jestem tu nowy ale jak jest temat o życiu w Japonii to ja chciałbym wiedzieć jak się tam ludzie zachowują . Są mili czy zawsze złośliwi ???
kurimon pisze:ryuurui pisze:
No wlasnie nie.
No to coz mozna o firmie powiedziec..Ale to dosc dziwne musze przyznac.ryuurui pisze:
Co do cen za uslugi to placimy za japonski ukryty socjal:) Np. idac do fryzjera masz 2-3 panie na recepcji, 1-2 ktore prowadza klientow od recepcji do foteli i oczywiscie fryzjerow. Za to wszystko sie placi. Tak samo jest w kazdym innym miejscu, zatrudnienie jest duzo wieksze niz faktyczne potrzeby.
kurimon pisze:PapaSzakal pisze:Witajcie!!! Jestem tu nowy ale jak jest temat o życiu w Japonii to ja chciałbym wiedzieć jak się tam ludzie zachowują . Są mili czy zawsze złośliwi ???
Zawsze zlosliwi.
Aki-chan pisze:ryuurui pisze:Pojechalem na wystawe kaligrafii do Ginzy, co w sumie nie jest daleko ode mnie, 30 pare min pociagiem i metrem. bilet: 1200yen
Mam takie pytanie, 1200 w jedną czy 2 strony? I skąd?
ryuurui pisze:Aki-chan pisze:ryuurui pisze:Pojechalem na wystawe kaligrafii do Ginzy, co w sumie nie jest daleko ode mnie, 30 pare min pociagiem i metrem. bilet: 1200yen
Mam takie pytanie, 1200 w jedną czy 2 strony? I skąd?
z chiby, nie no w dwie strony plus autobus do i ze stacji.
To jest tanio, pospiech w dwie strony do tokyo station jest 570 w jedna strone plus 190x2 za tube i 300 za autobus. ponad 1600 tak? ale ja nie nmarzekam bo pociagi maja klime i jezdza super regularnie.