Shinshin pisze:Co akidoga, to opinia... Według mnie ta sztuka walki jest bezkonkurencyjna, choć praktyczne jej zastosowanie (oby okazji było jak najmniej: ) wymaga lat praktyki i umiejętności, o których ja - początkująca na raze mogę sobie tylko pomarzyć, ale jestem baaardzo cierpliwa i zdeterminowana, więc wszystko jeszcze przede mną...
Moim zdaniem przesadzasz Shinshin. Mówienie, że jakaś sztuka walki jest bezkonkurencyjna to tak jak mówienie, że jakieś lody są lepsze. Kwestia gustu. Nie obraź się, ale uśmiałem się czytając tą wypowiedź i jednocześnie poczułem się trochę dotknięty. Sam też ćwiczę. Ćwiczę shorin - ryu od paru lat i nie uważam, aby aikido było skuteczniejsze od innych sztuk walki. Wręcz przeciwnie. Idea aikido jest dobra, ale nikt w dzisiejszych czasach na ulicy przewrócony nie zrezygmuję z ataku, więc uwierz mi aikido na ulicy jest nieskuteczne. Obyś nie miała okazji skonfrontować tego z rzeczywistością. Prosty przykład. Mój znajomy, z którym trenuję, notebene instruktor, ma 2 dana. Był kiedyś u znajomego aikidoki z grupą znajomych. Poszli tam zaproszni przez niego. Jeden z aikidoków powiedział znajomemu z tej grupy, żeby go zaatakował, aby sami przekonali się o skuteczności aikido. Ten aikidoka miał 4 dana. Stanęli naprzeciw siebie i znajomy miał go uderzyć. No i go uderzył. Tak szybko, że tamten zalał się krwią. Było mu strasznie przykro, ale sądził, że 4 dan w aikido da radę obronić się przed "zwykłym" uderzeniem w shorin - ryu. Ten na to odpowiedział mu, że oni tak mocno się nie uderzają. No sory. Albo umiesz się obronić, albo nie. Na ulicy nikt nie będzie z Tobą współpracował. A przeciwnik nie zniechęci się przewrócony na ziemię. Rozumiem, że filozofia aikido zakłada brak używania siły, ale bez jaj. Nie wiem, ile ćwyczysz, ale chyba za mało, żeby siać takie stwierdzenia na forum. Nie neguję tego, że Tobie odpowiada bardziej aikido, ale fakty są takie jakie są. Nie widziałem, żeby aikido w praktyce się sprawdzalo. Chyba przeciwko komuś kto wogóle nie ma pojęcia jak uderzyć przeciwnika. A nie ukrywajmy, samo przerwócenie, czy dźwignia nie zniechęcą każdego do ataku. Ale to moja opinia. Aikido jest skuteczne, ale tylko na poziomie 7 dana, bo znam kogoś takiego. I uwierzcie lub nie ćwiczy on też shorin - ryu i połączenie tego na tym poziomie jest bardzo skuteczne. Żeby nie było, że aikido jest bee
